Balaton.
Kończąc podróż po Europie trafiliśmy, w drodze powrotnej, na plażę kultowego Balatonu. Rewelacyjna pogoda, wzorowo utrzymane plaże oraz wystarczające zaplecze socjalne i gastronomiczne pozwoliły nam na pełny relaks po kilku tysiącach kilometrów podróży. To było już trzecie plażowanie – we Francji Atlantyk i Adriatyk w drodze powrotnej węgierski Balaton. Ponadto oglądane z bliska Pireneje, przejechane Alpy francuskie i włoskie – pamiętamy niezwykłe i mrożące niektórym z nas krew w żyłach widoki. Myślę, że warto uczestnicząc w zajęciach Nicolausa mieć możliwość przeżywania takich podróży.
Kto w tym momencie zagląda na naszą stronę niech rozważy możliwość dołączenia do nas. ZAPRASZAM ! 🙂